Krynica

Dzisiaj kilka zdjęć ze spaceru po Krynicy. Kilka drewnianych chatek usytuowanych przy deptaku tworzy przyjemny klimat. W większości z nich można wynająć pokój i przykładowo w Witoldówce, która mi się najbardziej spodobała B&B (bed & breakfast -> nocleg ze śniadaniem) kosztuje jedyne 90 zł.

Drewniana, brązowa chatka z wieżyczką na środku, to pijalnia Jan Józef. Dzisiaj piliśmy tam wodę. W sumie nawet dobra. Bez szaleństw w smaku i woni.

Na specjalne życzenie pewnego Jegomościa, zamieściłem też zdjęcia kolejki linowo-torowej wożącej leniwych ludzi na Górę Parkową. Nie ukrywam, że my też ową kolejką podróżowaliśmy i to na górę i z powrotem. Ale dla wyrównania rachunku kilka dni później zmierzyliśmy się z górą bez żadnych ułatwiaczy. Wypociliśmy obiad i trzeba było posilić się. U Babci Maliny mają misę wyśmienitych pierogów zapiekanych (z mięsem, kapustą i grzybami i coś jakby ruskie, ale ja się nie znam). Jeszcze tam wrócimy.

Ten duży żółty czy pomarańczowy budynek to Stary Dom Zdrojowy, w którym ze źródła Mieczysław piliśmy przepyszną wodę o smaku zgniłych jaj. Tak jakby ktoś napierdział do źródełka, bo i zapach się zgadza i gazu też jest trochę. Nie wiedzieć czemu, po jej spożyciu, sam musiałem udać się do pokoju w celu… To może pozostawię w sferze domysłów.

Niebieski drewniany budynek to Romanówka – muzeum Nikifora. Jeszcze nie byliśmy, ale zapewne się tam udamy. A przy okazji… Ma ktoś może na płytce film Mój Nikifor?

I na koniec czerwony wehikuł. Najszybszy czerwony Pug (w Krynicy ). Ustanowiłem nim rekord – 150km/h. On chciał więcej, ale pasażerka zaczęła robić się sina, więc cóż było robić… Na szczęście do Warszawy wracam bez pasażerów, więc przy próbie bicia rekordu odpuszczę jak ja albo czerwony wehikuł będzie robił się siny. A na trasie Strzelin – Warszawa drogi dużo lepsze Mamusiu , nie denerwuj się, ale zawsze czułem, że umrę młodo
No to chyba będzie tyle. Ciekawe ile oczu dotarło do tego miejsca… Jutro, albo pojutrze dodam następną porcję zdjęć, bo jutro wybieramy się na spływ Dunajcem na tratwach góralskich.

Pozdrawiamy!
M&C

[Canon PowerShot S3 IS]