Łemkowie i Muszyna

Kilka zdjęć z wycieczki po takich zadupiach, jakich w życiu nie widziałem. A wszystko to, żeby zobaczyć dawne cerkwie grekokatolickie wybudowane przez Łemków. Z zewnątrz wyglądają imponująco. Szkoda, że nie udało się wejść do środka. Charakterystyczne jest ich umiejscowienie. Żeby je znaleźć trzeba mieć instynkt poszukiwacza. Z dwoma nam się udało, trzeciej niestety nie znaleźliśmy, a z poszukiwania reszty zrezygnowaliśmy na rzecz przekroczenia granicy polsko-słowackiej A propos… Zamówienia proszę składać mejlowo, telefonicznie lub tutaj w komentarzach. Datki na numer konta, który podam po złożeniu zamówienia Okazało się, że do przejścia granicznego dla samochodów mamy 18 km, a tuż za granicą kilka chatek z szyldami typu „Artykułu spożywcze i alkohole – ceny hurtowe” Korona słowacka 0,11 zł.

Po drodze zahaczyliśmy o Muszynę i wdrapaliśmy się na górę, na której stoją ruiny zamku. Stamtąd kilka widoczków na okolicę. Poza tym, żeby pozostać w zgodzie z aktualna sytuacją polityczną, kilka kaczek (nie pytajcie mnie co robi ta druga…).

[Canon PowerShot S3 IS]