Bestia
krok za krokiem kroków dwieście robię obchód po mym mieście mijam bloki i podwórka mijam klatkę wujka Jurka księżyc świeci cienią drzewa kroczę wolno prawa lewa nagle z krzaków się wychyla groźna paszcza krokodyla to Forfiter jest czy co to może strzelę jemu foto potem wrzucę na fejsbuka niech ktoś inny to obluka niech oblukaWięcej oBestia[…]